slow wedding warszawa cicha 23
1 lutego 2023

Małgorzata i Michał – slow wedding Warszawa – wesele Cicha 23

Slow life, slow wedding, czyli jak zorganizować wesele w duchu slow?

Zapraszamy Was w rodzinne strony Tomka, na Warszawski Żoliborz. Kładka na Potoku oddziela Bielany od Żoliborza – to przestrzeń, która była dla Tomka kiedyś całym światem – jak znacie te rejony, to wiecie, że to prawie centrum Warszawy, a jednak otoczenie przyrody, stare bloki i demografia sprawiają, że życie płynie tu jakby wolniej, tak w rytmie slow właśnie.

Stąd zaczynamy, parkując przed blokiem zauważamy dostawce pizzy. Przeczucie mówi nam, że to jest człowiek, który na pewno wie, dokąd zmierza, długi blok mieszkalny ma wiele klatek schodowych i furtek, stąd nawet stały bywalec może się pogubić. Pan nas poprowadził, bo okazało się, że właśnie idzie z pizzą z jednej z naszych ulubionych okolicznych restauracji i dostarcza ją naszej Parze Młodej! Zbieg okoliczności? Nie sądzimy! Niby slow wedding stawia na to, że nie będzie fast foodów, ale jeżeli możemy oszczędzić sobie nerwów i zjeść coś dobrego, to czemu nie!

Spoiler alert! Nie będzie tradycyjnego wesela! Przed nami rustic slow wedding, bodaj najpiękniejsza impreza pod słońcem! Już od początku można odpocząć, „slow down” – przekonuje Michał, racząc nas pizzą. Czas na slow food dopiero przed nami! Małgorzatę i Michała zastaliśmy jeszcze nieubranych w ślubne stroje, a żeby nie czuli na sobie presji, przebierali się w zasadzie bez aparatów – to ważne, aby w trakcie organizacji ślubu brać pod uwagę własną strefę komfortu.

Młodzi znajdowali dużo czasu na pogawędki i namysł, zarówno ze sobą, jak i najbliższą rodziną, która przyszła im towarzyszyć. W nurcie slow popłynęliśmy do Kościoła na Górce, jak go nazywają, a nie było się po co spieszyć, bo było blisko. To też ważne – slow wedding ukierunkowuje nas w czasie organizacji wesela na to, aby wszystko było w miarę możliwości blisko. Dałoby radę przejść na piechotę z mieszkania do kościoła, gdyby nie nasze auto i ciężkie torby z aparatami. Zresztą nagrywaliśmy tego dnia również przysięgę – nasze Pary Młode często na ostatnią chwilę, jeśli nie mają kamerzysty, decydują się na krótkie filmy ślubne, które chętnie wykonujemy, starając się, żeby nie odstawały one jakościowo od zdjęć i tworzyły razem spójną stylistycznie całość.

Wesele Cicha 23

Po mszy, udaliśmy się do jednego z piękniejszych miejsc na rustykalne wesele w Warszawie i okolicach. Cicha 23, bo o niej mowa, to o tyle przyjemne miejsce, żeby zorganizować slow wedding, że w zasadzie jest w środku lasu, a dla nas niezwykle jest po drodze, bo trasą na Marki najczęściej nocami wracamy do domu po weselach. Pewną trudnością było tak zaparkować, aby stanąć możliwie blisko sali, można było się zgubić (tak, pojechaliśmy nie od tej strony :P), ale co z tego? Filozofia slow wedding dopuszcza takie możliwości, a błądzenie oddaje ducha slow wesela i pozwala rozejrzeć się „slowly” po okolicy. Momentami czuliśmy się jak na własnym weselu. Styl wesela podobny – rustykalnie, Cicha 23 prezentowała się magicznie, jak również zielona strefa chillout dookoła sali.

Mocną stroną pracy fotografa slow wedding jest to, że może szukać (czułych) kadrów, zamiast łapać, co popadnie. Zanim zebrali się wszyscy, mieliśmy mnóstwo czasu rozejrzeć się po okolicy i ustawić nasze lampy. Na sali weselnej było dość ciasno, jak na przyjęcie weselne na tyle osób, przez co praca cateringu również była slow, lecz Młodzi i goście byli cierpliwi.

Potem nadszedł pięrwszy taniec! Ale to była petarda, cieszymy się do dziś, że na prośbę Pary Młodej mamy to nagrane. Dalej wszystko działo się nieśpiesznie i bez zaskoczenia: Małgorzata rządziła parkietem, a Michał zabawiał rozmowami zaproszonych gości. Było to połączenie dżentelmeńskich konwersacji z dzikimi tańcami-hulańcami, co pięknie kontrastowało ze sobą, coś dla umysłu, a coś dla ducha.

Chętnie wrócimy do Cichej 23 (i wydarzy się to na pewno już w tym roku ;)), choć z punktu widzenia fotografa jest to jednocześnie piękne, ale i wymagające miejsce do pracy.

W rytmie slow, czyli o koncepcji slow wedding – skąd się wzięła idea slow wedding? Czy potrzebujemy stylu „slow down”? Czy stylu slow wedding można się nauczyć?

Filozofia slow life jest stylem życia, zakładającym, że nie ma się dokąd spieszyć, bez nerwów, z radością i uśmiechem. Co do „zasad slow wedding” można spróbować stworzyć coś, w stylu teoria slow wedding, oto nasza własna charakterystyka/definicja slow wedding:

  1. Nawiązanie do idei „slow food” – czyli poszukiwanie surowców i dań wywodzących się od lokalnych wytwórców, domowa kuchnia, z wyróżnieniem dań, które wymagają długich czasów przygotowań – wędliny i sery długodojrzewające, wieloletnie alkohole, przetwory w słoikach, mięsa sous-vide oraz własne wypieki i ciasta. Styl slow food jest bardziej ekologiczny i zdrowszy, może i jedzenia jest czasem ilościowo mniej, ale doskonałe slow wedding wymaga bardziej jakości zamiast poczucia pełnej sytości.
  2. „Slow wedding travel” – w przypadku stylu slow, pamiętajcie, że możecie sobie pozwolić dojechać na salę niekonwencjonalnymi środkami lokomocji – jeszcze rowerów ani innych dwukołowych Młodzi nie próbowali na weselach, na których fotografowaliśmy (choć znamy takie Pary, które się na to zdecydowały), ale były juz dorożki i konie, a już szczególnie, piękne, acz vintage’owe auta.
  3. „Slow młoda para” – stylu slow wcale nie ma, jeśli nie kierujecie się własnymi marzeniami. Zawsze to podkreślamy, ten dzień jest o Was i dla Was, zatem doradzamy zorganizować WASZE wesele, zamiast spełniać cudze oczekiwania, inaczej możecie żałować, że mogliście mieć wasze wesele, a wyszło coś, co nie podoba się ani Wam, ani gościom. Slow wedding przełamuje sztywne harmonogramy i wytyczne, bo hasłem slow wedding jest: „Bądź sobą tu i teraz”. Slow wedding cechują spokój, harmonia i brak przymusu. Jeśli Parze nie obca idea slow life, to wszystko wyjdzie naturalnie.
  4. „Wesele slow wedding” oraz nasi goście w dniu ślubu – założenie slow wedding jest takie, że raczej w niewielkim stopniu lub wcale nie jest ono animowane przez wodzireja czy DJa. Jeśli wesele chcecie zorganizować na więcej osób niż potraficie ogarnąć, to przyda się taka pomoc, jednak urządzić slow wedding, planując wszystko, co do minuty, zabija swobodę slow wedding. Jeśli chcecie zorganizować slow imprezę, warto na to uczulić zaproszone osoby, będą wiedzieć, na co slow wedding pozwala, np. pod kątem muzyki i zabaw oczepinowych.
  5. Stylowe wesele slow to stylowi podwykonawcy – aspektem wesel slow jest dobra ekipa realizatorska, która swoim profesjonalizem będzie raczej uspokajać Was niż nakręcać i denerwować. Niech przy organizacji przyjęcia slow przyświeca Wam zasada „Panta rhei” – wszystko płynie, zresztą slow wedding wywodzi się z takiego medytacyjnego podejścia do życia (filozofia slow life).

Podsumowując – stylu slow life, ani wymarzonego slow wedding nie da się kupić, trzeba się nim stać albo nim być.

Jeśli chodzi o planujących slow wedding to ciągle rosnąca jest popularność slow wedding w Polsce – uważamy, że slow wedding naprawdę odpowiada na narastające tempo życia.

Ile kosztuje slow wedding? Sekrety udanego slow wedding, czy alternatywne wesele da się dobrze i tanio zorganizować? Slow wedding – a organizacja ślubu.

Organizacja slow wedding przypuszczamy, że nie będzie tania! Jak to mówią, może coś być tanio, szybko albo dobrze i zazwyczaj należy wybrać dwa z trzech – idea slow wedding odrzuca „szybko”, zatem slow wedding stawia na stosunek jakości do ceny, więc aby powstało slow wedding trzeba dać sobie dużo czasu na działanie i przemyślenia na każdym etapie.

Slow wedding odbiega także od szpanerskich imprez typu „szybcy i wściekli”, rzeczy w stylu slow zaplanowane muszą być z dużym wyprzedzeniem, z poszanowaniem indywidualności gości. W idei slow food znakomite jest to, że w zasadzie mając swoich kucharzy i niewielu gości można stworzyć kilka rodzajów ciepłych dań i przekąsek, zależnie od potrzeb biesiadników – opcja rybna, dla vegan, keto, co chcecie! W końcu, tak naprawdę slow wedding skupia się na ludziach, na Parze Młodej, na gościach, na relacjach. W slow wedding ważny jest człowiek – spotkania i rozmowy, poznanie się i integracja, wymiana myśli, odcięcie się od świata chociaż na chwilę, aby być tu i teraz.

Gdybyśmy mieli coś zorganizować w nurcie slow wedding, najchętniej zabralibyśmy wszystkim telefony, posadzili wszystkich przy okrągłych stołach, aby wszyscy mieli szansę na kontakt twarzą w twarz i zaprosili gości do dyskusji na interesujące Pary Młode i ich tematy. Slow wedding wyobrażamy też sobie jako czas na granie w planszówki, zabawę z dziećmi, a przygotowaniem slow weddings mogliby zajmować się również goście w prezencie dla Pary Młodej, jakie to byłoby znakomite!

Wierzymy, że zaplanować wesele slow to sztuka, jak również, że moda pójdzie w stronę slow wedding. Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, że da się taką imprezę zorganizować po kosztach, jeśli w ramach prezentów każdy z gości przyniósłby coś do jedzenia, czy formę rozrywki, które wypełniłyby czas wesela, wtedy przy małych kosztach samej organizacji slow wedding pokryć można z kopert.

Żyj w stylu slow! Zgodne z własnym rytmem osoby tworzą szczęśliwe pary!

OSTATNIE WPISY

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments