kameralne wesele warszawa
29 lipca 2022

Magda i Adam – kameralne wesele Warszawa

Czas na kameralne wesele. Warszawa Sadyba – zaczynamy od domu rodzinnego Magdy, gdzie na szczycie kilkupiętrowego domu zastajemy Pannę Młodą w trakcie makijażu. W międzyczasie próbujemy upolować kota do zdjęć, który okazał się tak piękny, jak go gospodarze opisywali. Zdecydowanie mamy słabość do wszelkich puchatych stworzeń!

Adam nie pozwolił na siebie długo czekać, dostrzegliśmy go z balkonu, gdy wchodził po schodach. Naturalnie, Państwo Młodzi nie przywitali się od razu, skoro czekał nas „first look”, tym bardziej, że nadszedł czas sfotografować Adama w trakcie ostatnich przymiarek. Niedługo potem Pan Młody wybrał się za dom, na róg małego ogródka gdzie mógł poczekać na Pannę Młodą. Nie obyło się bez wzruszeń, a trzeba przyznać, że Magda i Adam czuli się bardzo szczęśliwi i spokojni w swoim towarzystwie, co zawsze wygląda dobrze również na zdjęciach!

Do franciszkańskiego kościoła św. Antoniego z Padwy, przy ul. Senatorskiej, mieliśmy kawałek. Jazda autem przez środek stolicy to zawsze stres, nawet jeżeli jej arterie zna się wizualnie na pamięć. Zaparkowaliśmy blisko i mogliśmy się rozejrzeć po dobrze już znanym nam miejscu (fotografowaliśmy tam już wcześniej komunię) – monumentalny dziedziniec kościoła nie daje się pomylić z inną świątynią, a w środku również prezentuje się okazale. Jak tylko zjechali się goście, rozpoczęła się Msza Święta. Dbamy o to, aby w trakcie wykonywania zdjęć nie przeszkadzać gościom, kamerzystom, a szczególnie nowożeńcom i księdzu! To sztuka wykonać niebanalne fotografie, a jednocześnie jak najmniej zwracać na siebie uwagę – to zasada, która nam przyświeca, a podczas ceremonii zaślubin w zasadzie obowiązek.

KAMERALNE WESELE WARSZAWA

Po krótkich życzeniach przed świątynią, pora wyruszyć do restauracji Reforma, która według TripAdvisor jest najlepszym lokalem gastronomicznym w stolicy! Na kuchni aż tak się nie znamy, raczej istotniejsze dla nas było to, że samo miejsce nadaje się znakomicie na kameralne wesele w Warszawie w stylu cocktail party. Nie powiemy, czekaliśmy chwilę na miejscu na nowożeńców, jednak tak nakazuje i tradycja, i zdrowy rozsądek, aby upewnić się, że Para Młoda przyjedzie ostatnia.

Wspominaliśmy, że było to kameralne wesele. W tym przypadku, wśród 70 gości było wielu naukowców z różnych dziedzin, nie bez przyczyny – Magda sama może poszczycić się tytułem naukowym doktora. Można było domyśleć się z jakiej dziedziny po nazwach stołów – goście weselnie mieli tą unikalną przyjemność na jedną noc zamienić się w paciorkowce albo np. gronkowce! Z tego co nam wiadomo, jednak nikt się nie pochorował. ;)

Po nadzwyczaj dobrze prezentującym się na zdjęciach pierwszym tańcu, ruszyliśmy przed salę ślubną na plener. Skąpani w złotym świetle z wolna zachodzącego słońca (pogoda nam bardzo dopisała) Magda i Adam mogli na chwilę oderwać się od zgiełku i skupić się tylko na sobie. Przypuszczamy, że to też dobra metoda na złapanie oddechu i odstresowanie – moment relaksu, aby naładować baterie na dalszą część wieczoru. Kameralne wesela mają swój nieśpieszny rytm, zresztą bardzo nam on odpowiada, pozwala nam na twórcze działania. Kiedy tempo jest za szybkie, mamy tendencje do gonienia za tym, co się dzieje, byle tylko nadążyć. Gdy akcja dzieje się wolniej, mamy większe pole manewru, w jaki sposób chcemy uwiecznić daną sytuację.

Z czułością będziemy wspominać Magdę i Adama oraz ich kameralne wesele. Warszawa jest trudna do jazdy, ale bez wątpienia zapewnia piękne świątynie na ślub, jak i świetne miejsca na wesela. Żałujemy tylko po fakcie, że nie poskakaliśmy na trampolinie. :)

OSTATNIE WPISY

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments